Puder ryżowy w kosmetyce stosowany jest od wielu, wielu lat. Znany był już w starożytnej medycynie ajuwerdyjskiej. Służył jako specyfik łagodzący stany zapalne skóry. Jest jednym z sekretów pięknych Azjatek, które wierne są jego doskonałym właściwościom.
Puder otrzymujemy w prostym, kartonowym opakowaniu. W środku mamy plastikowy, odkręcany słoiczek, który nie jest najlepszej jakości. Wiem, że został on zmieniony. :) Wieczko jest dość głębokie, dlatego wysypuje na nie puder przed aplikacją. Załączonego puszka nie używam, ponieważ preferuje pędzel.
Jest to produkt hypoalergiczny, bez parabenów i talku, posiadający delikatny zapach. W konsystencji niesamowicie jedwabisty. Nadaje cerze zdrowy, świeży wygląd, nie bieli twarzy. Jest jednym z najsilniejszych absorbentów sebum. Dla wielu istotne - nie testowany na zwierzętach :) Polecany przez wielu wizażystów. Dedykowany cerom tłustym i mieszanym.
Ja najczęściej utrwalam nim strefę T, ponieważ tam najszybciej skóra wymaga przypudrowania. Do tego celu sprawdza się rewelacyjnie. Jednak gdy stosuje go za często mam wrażenie, że przesusza tę okolicę.
słąwa blogosfery :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńChyba nigdy nie miałam pudru ryżowego, albo już nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny, ja również obserwuję :)
Chętnie przetestuję
OdpowiedzUsuńJa mam tej firmy, ale bambusowy :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten sam:) lubiłam go:)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńW tym cudownym dniu chciałabym Ci złożyć serdecznie życzenia z okazji Wielkanocy! Niech radość zawita w twoim sercu :)
Dziękuję i wzajemnie 😊❤
Usuń;) nigdy nie mialam okazji uzyc takiego pudru
OdpowiedzUsuńO dziwo jeszcze go nie miałam, choć chciałam kupić :)
OdpowiedzUsuńmiałam go ale mi strasznie wysusza okolice pod oczami :( ale jeśli chodzi o utrwalenie to jest naprawdę bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie z ciekawości mini opakowanie :) Jestem ciekawa, jak mi się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa, daj znać 😊
UsuńNiestety ten produkt omijam z daleka, bo mam suchą skórę i obawiam się, że mógłby mi podkreślić wszystkie suche skórki na twarzy.
OdpowiedzUsuńDokładnie, lepiej sprawdzi się przy cerach mieszanych i tłustych ☺
UsuńTak też myślałam ;)
Usuńja lubię używać mąki ziemniaczanej zamiast pudru :)
OdpowiedzUsuńWow, nie próbowałam :)
UsuńJa bardzo rzadko się maluję ale moja bratowa go używa i chwali sobie.
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdził w takim sensie, że był zbyt mocny i "zżerał" makijaż :P
OdpowiedzUsuńU mnie, na szczęście nic takiego się nie dzieje :)
UsuńAzjaci mają fioła na punkcie ryżowych kosmetyków. Ryżowe maseczki, podkłady, emulsje itd. Sama mam w domu jedną maseczkę ryżową, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą maseczką ryżową, nie widziałam nigdzie takich :)
UsuńA ja go nie mam ;) mam ryzowy z Passę .
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję. :)
OdpowiedzUsuńwypróbuje z chęcią:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Miałam okazje ostatnio go zamówić , ale tego nie zrobiłam i to chyba był błąd :( Myślę, że następnym razem to chętnie zrobię :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na kolejne posty :)
https://fashionbycasie.blogspot.com/
Planuje właśnie zakup pudru ryżowego , czytałam o tym produkcie wiele i mysle , ze jest godny uwagi tylko nie wiem , czy to dobry wybór dla mnie , ponieważ moja strefa T lubi czasem tez właśnie sie przesuszać :)
OdpowiedzUsuńMam bambusowy :) Podoba mi się jego działanie, ale denerwuje mnie fakt, że strasznie się pyli
OdpowiedzUsuńFaktycznie pyli się mocno i ślad nie raz pozostaje na ciuchach i innych materiałach. No i efekt też nie jest jakiś trwały.
UsuńMam go i zużyć nie mogę, nie dlatego że jest zły, ale jest tak wydajny, że mam go już kupę czasu :D
OdpowiedzUsuń